Autor |
Wiadomość |
Olka_16 |
Wysłany: Śro 0:34, 13 Lut 2008 Temat postu: |
|
absolutnie zadnego gryzienia ani innych tego typu oznak braku szacunku. Przywiazuje do tego szczegolnie duza uwage. Robie z nim mozliwie duzo i mi sie pomysly koncza on juz w sumie niczym sie nie ciekawi, ani foliami ani niczym. Inne sposoby skupiaja jego uwage na krociutko ;( |
|
|
Dadzia |
Wysłany: Wto 20:50, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
Więc... jak na moje wiadomości...
Może być coś z szacunkiem Twojego konia do Ciebie. Zauważyłaś, żeby Cię gryzł, poszturchiwał, etc?
Drugi powód, jaki mi do głowy przyszedł, to znudzenie. Jak wiadomo gry powinny interesować konia i możliwie skupiać jego całą uwagę na wykonywaniu poleceń. Jeżeli przez dłuższy czas ćwiczycie jeden element, to normalne, że koń znajdzie sobie lepsze i ciekawsze zajęcie. |
|
|
liquay |
Wysłany: Pon 20:51, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
oj... to zdecydowanie nie moja specjalność.
Nie wiem, czy ktoś tutaj zajmuje się naturalem na bieżąco - bo ja tylko class... |
|
|
Olka_16 |
Wysłany: Nie 1:04, 10 Lut 2008 Temat postu: Schylanie po trawe ;/ |
|
A ja mam niby taki maly problem a jednak moze prowadzic do sporej katastrofy. Otoz szkole konika metoda Parelliego(7 gier) idzie nam swietnie. Ale sa i wzloty i upadki. Nie jestem za stosowaniem 4 fazy, bo moj konik jest na tyle wrazliwy ze od razu zaczyna sie cofac, nie chce podejsc i ogolnie panika, ale... jesli czasami jej nie uzyje(bo nie chce psuc stosunko miedzy nami) konik zaczyna mnie olewac. Bylam z nim na spacerze i bawilismy sie w OKRAZANIE. Zaczal sie schylac po trawe, na poczatku wolno, bez nerwow ale jak zaczelam machac lina wycwanil sie i robil to w mgnieniu oka ze nie na dazylam zareagowac nie wiem jak go tego oduczyc bo stosowanie 4 faz jest bez sensu w tym wypadku, bo zdazy chwycic trawe zanim dojde do chociazby 3 |
|
|