Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy miałaś kiedyś problemy z czyszczeniem konia? |
Tak, praktycznie co jazdę muszę czyścić konia, który tego nie lubi, a ja sobie z tym nie radzę. |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, ale umiem sobie z tym poradzić. |
|
44% |
[ 4 ] |
Parę razy, nie zawsze. |
|
44% |
[ 4 ] |
Raz, nie więcej |
|
0% |
[ 0 ] |
W ogóle, ale słyszałam/widziałam takiego/o takim koniu. |
|
11% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 9 |
|
Autor |
Wiadomość |
Oollcciiaa
Begonia
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:01, 24 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
wiem... najgorsze jest jak wascicielowei nie zalezy... biedny kon..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
liquay
Fuhren Mylady
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 16:37, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, czy biedny? Nic nie musi. Jak konik mówi NIE, to nie. I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sara9945
Szetland
Dołączył: 29 Wrz 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:10, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zalezy jaki kon ma dziec ale zazwyczaj stoi spokojnie i slodko sie na mnie patrz moga sie nawet pod nim polozyc i przechodzic pod nim(pod jego brzuchem) czasem tylko sie wierci jak czyszcze mu przednie kopyta i pry zakladaniu oglowia sie cofa;/ co robil zawsze tzn przy przekladniu wodzy przez glowe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwa ;)
Hucuł
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:43, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy pierwszy raz ubierałam siwego na jazde ( było to koszmarem ) miałam ochote usiąść i rozpłakać się jak dziecko . Poszłam z nim do stanowiska gdzie czyścimy konie , obok miałam szczotki i naszykowany sprzęt . Powoli i starannie wyczesałam grzywe , zlikwidowałam wszystkie zaklejki , ogon doprowadziłam do kultury . Troche się kręcił ale to nic myślałam w końcu nie chodził pod siodłem 5 miesięcy . Kiedy zabierałam się za czyszczenie kopyt wogóle mnie nie rozumiał kładł się na mnie , ale jakoś brnełam dalej przy tylnich nogach rozpoczoł się horror , koń przeraźliwie się szarpał próbował mnie kopnąć . Uspokoiłam go lecz i to nie pomogło to wszystko trwało ok 1,5 godziny . Kopyta zostały wyczyszczone a uwiąz poszedł do wyrzucenia , cwaniak go zerwał . Doszłam do etapu siodła , był nawet grzeczny , przy podpinaniu popręgu za wszelka cene próbował mnie dziabnąć . Przy ogłowiu cofał się nie otwierał pyska machał głową na wszystkie strony . Całe ubieranie go zajeło mi ok 2,5 godzin razem z czyszczeniem . dziś jest już całkiem inaczej , codziennie ćwiczyłam z nim czyszczenie kopyt gadałam z nim , ubierałam , rozbierałam ze sprzętu jeździeckiego a on z dnia na dzien się zmieniał . Dziś jestem z niego dumna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oollcciiaa
Begonia
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:15, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no i takie postepy ciesza czlowiek gratuluje cierpliwosci.. wiele osob by nie dalo szansy takiemu konikowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krolik
Administrator/Loordoowaa
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z domu :P
|
Wysłany: Sob 8:53, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
spokoj pokona wszystko xD gratuluje taka zmiana u konia to juz cos
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liquay
Fuhren Mylady
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 17:50, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
nom . W sumie jazda konna opiera się na cierpliwości ze strony człowieka, która prowadzi do współpracy i z reguły długoletniej przyjaźni koń-człowiek .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oollcciiaa
Begonia
Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 475
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:55, 18 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z tym przekonalam sie na wlasnej skorze o tym
a tak wogole to wreszcie udalo mi sie wgrac emblemat z moja kochana begonia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siwa ;)
Hucuł
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:08, 23 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
cierpliowści ? schodziłam koniowi z oczu i wyżywałam się na czymś innym tylko nie na koniu . Ale już nie wiele brakowało -.- żeby mu przylać .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
liquay
Fuhren Mylady
Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:34, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
to w takim razie- silnej woli xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koniarka
Hucuł
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:37, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
koniu przylać ???
ja bym nigdy konia uderzyła to znaczy w sensie wyżywanaia czy martretowania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|